Zdrowie

Równowaga i harmonia wewnątrz siebie

Endorfina i spółka- Arystokratka wśród błogich hormonów. Siostra miłosnej ekstazy. Dzięki niej odczuwamy radość, euforię i… miłość.

Organizm człowieka uczy się odczuwać przyjemność, miłość i zaufanie produkując hormony szczęścia i miłości – oksytocynę i endorfinę – od wczesnego dzieciństwa. Przyjemne odczucia i miłe doświadczenia zapisują się w podświadomości dziecka, którego mózg do szóstego roku życia funkcjonuje w stanie alfa. Im więcej tych przyjemnych doznań zgromadzi się w podświadomości dziecka, tym solidniejsze będą fundamenty pod szczęśliwe życie. W dorosłym życiu możemy czerpać ze źródła szczęśliwego dzieciństwa, ale również pracować nad uzyskaniem błogiego stanu świadomości.

Droga do szczęścia

Częstotliwość naszego mózgu, dzięki której zapisywaliśmy w dzieciństwie przyjemne doznania, pojawia się w dorosłym życiu tuż po przebudzeniu, podczas medytacji, masażu, w chwilach odprężenia.

Przypływ hormonów szczęścia towarzyszy też zakochaniu. W czasie aktu seksualnego powodują one orgazm.

Endorfiny i oksytocyna są wyzwalane zarówno w czasie poczęcia, w okresie ciąży, jak i w czasie narodzin i karmienia. Zalew naturalnej oksytocyny wydzielanej przez przysadkę w czasie trwania porodu wywołuje skurcze macicy, a także pozwala matce doświadczyć ekstazy wielokrotnie przewyższającej inne doznania seksualne.
Czy wiecie, że możemy sobie świadomie pomóc w utrzymaniu odpowiedniej ilości hormonów szczęścia?

Na przykład poprzez głębokie oddychanie.

I to nie tylko w czasie ćwiczeń jogi lub medytacji, ale również w każdym momencie codzienności. Głęboki oddech pomaga osiągać mistrzostwo w utrzymywaniu równowagi i harmonii wewnątrz siebie, nawet w środku chaosu dnia codziennego. Albo za sprawą czułego dotyku i przytulania. Dotyk to znakomity środek komunikacji ze światem poprzez zakończenia nerwowe na skórze. Pomaga tworzyć zdrowe granice i zapewnia poczucie bezpieczeństwa. A bez tego endorfiny i oksytocyna nie mają pola do popisu. Jeśli w mózgu zapala się ostrzegawcza czerwona lampka „walcz, albo uciekaj‘’ pojawiają się hormony stresu: adrenalina i noradrenalina. Działają szybko i skutecznie, ale na dłuższą metę zbyt dużo kosztuje to organizm.

Ekonomia sił witalnych, to życie „na hormonach miłości”. Innymi słowy jesteśmy stworzeni do odczuwania przyjemności.

Taki stan można także osiągnąć dzięki innym drobnym przyjemnościom, kiedy uwalniają się hormony szczęścia:

– dobremu jedzeniu (znakomicie działa rozpuszczająca się w ustach czekolada),
– spacerowi brzegiem morza o zachodzie słońca,
– chwilom tańca i dobrej zabawy,
– rozluźniającej kąpieli…

Katarzyna Barszczewska

O autorze

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie widoczny.